Celem naszego czasopisma jest przynosić światło i pociechę każdemu człowiekowi choremu, być dla niego uśmiechem Matki Bożej.
Wychodzimy z założenia, że cierpienie jest obecne we wszystkich warstwach społecznych, nie ma rodziny wolnej od cierpienia, nie ma człowieka, który by się nie zmagał z jakimś bólem. Bóg nie czyni niczego przypadkiem. Jeśli dopuszcza, by na świecie było tyle udręki – i to właśnie w tych czasach – to dlatego, że istnieje potrzeba, byśmy nadal pełnili dziś misję cierpienia, to znaczy byśmy dopełniali niedostatek męki Jezusa Chrystusa przez udział w Jego Krzyżu. W Ogrójcu Jezus przyjął pociechę, jaką przyniósł Mu anioł, w drodze na Kalwarię pozwolił, by Szymon Cyrenejczyk poniósł Jego krzyż, w chwili konania pragnął mieć przy sobie swoją – i naszą – najmilszą Matkę. Czy sięgamy zbyt wysoko, jeśli zamierzamy być aniołami, którzy pocieszają wszystkich cierpiących, i cyrenejczykami, którzy pomagają dźwigać krzyż ubogim braciom, jeśli pragniemy utożsamić się z troskliwą dobrocią Maryi, jaką Ona otacza swoje umiłowane dzieci?
Czasopismo chce być łącznikiem między nami – redakcją Wspólnoty i wami – czytelnikami, łącznikiem między samymi chorymi. Zapraszamy wszystkich chorych, by do nas pisali – wasza współpraca jest bardzo cenna. Niech nikt się nie zraża, jeśli nie radzi sobie dobrze z piórem – wystarczy, że pisze sercem. Drodzy chorzy przyjaciele – wspomagajcie nas modlitwą. Niech nam towarzyszy błogosławieństwo Boże i opieka Maryi.
Bł. ks. Luigi Novarese.